Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy do zdarzenia doszło w gospodarstwie. Starszy mężczyzna, mieszkaniec Wrocławia przyjechał do matki na Dzień Kobiet. - Z tego co wiemy na tę chwilę na miejscu trwają czynności wykonywane przez policjantów. Mieszkaniec Wrocławia pomagał swojej matce. Podczas wykonywania czynności przy krowach jedna z tych krów prawdopodobnie się zerwała i uciekła. Ustalane jest czy go potrąciła czy kopnęła. Mężczyzna był przytomny. Na miejsce wezwano Zespół Ratownictwa Medycznego. Podjęto akcję reanimacyjną, która jednak nie przyniosła skutków. Mężczyzna zmarł - mówi Piotr Szczepaniak, rzecznik prasowy krotoszyńskiej policji.
- Zespół Ratownictwa Medycznego z Kobylina otrzymał zgłoszenie o wypadku w jednym z gospodarstw na terenie miejscowości Raszewy. Ze zgłoszenia wynikało, że jedna osoba jest nieprzytomna i znajduje się w stodole wśród zwierząt hodowlanych. Na miejscu faktycznie zastano tę osobę nieprzytomną. Mężczyznę ewakuowano na zewnątrz w miejsce bezpieczne. Przystąpiono niezwłocznie do wykonywania medycznych czynności ratunkowych. W między czasie zadysponowano LPR i policję bowiem nieznane były okoliczności tego zdarzenia. Po 40 minutach wykonywania czynności ratunkowych lekarz stwierdził jednak zgon mężczyzny - informuje z kolei Jakub Nelle, rzecznik prasowy Zespołów Ratownictwa Medycznego w Krotoszynie.
Okoliczności i przebieg tego zdarzenia pod nadzorem prokuratora wyjaśniają teraz policjanci. Wszystko wskazuje jednak na to, że był to nieszczęśliwy wypadek.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?