Igrzyska Sportów Nieolimpijskich World Games 2017 już za naszymi sumokami, którzy w liczbie jedenastu zawodników bronili barw Polski na dohjo we Wrocławiu. Nas najbardziej interesowali oczywiście zawodnicy z terenu powiatu. Z klubu TAR Krotoszyn walczyli dzielnie: Marina Rozum (kat. 80 kg), Olimpia Robakowska (kat. 80 kg), Aron Rozum (kat. 115 kg). W ostatniej chwili powołanie otrzymała również Aleksandra Rozum (kat. 65 kg). Z Samsona Kobylin z kolei walczył Patryk Swora (kat. 85 kg).
Zmagania zawodników sumo z całego świata rozpoczęły się w sobotę, 22 lipca. Oficjalnego otwarcia olimpijskiego turnieju dokonali Prezes Polskiego Związku Sumo, a zarazem prezydent Europejskiej Federacji Sumo – Dariusz Rozum wraz z prezydentem IFS Hidetoshim Tanaką. Potem już mogliśmy oglądać walki najlepszych z najlepszych zawodników naszego globu. Z polskiej reprezentacji na megapochwały zasługuje dwójka zawodników sumo. Są to kolejno: Magdalena Macios (UKS Lubzina) i Paweł Wojda (UKS Fuks Warszawa). To oni dali kompletowi kibiców niesamowite chwile radości i wywalczyli brązowe medale w swoich kategoriach wagowych.
Na tle tych zawodników nasi reprezentanci wcale nie wypadli gorzej. W niektórych przypadkach zabrakło naprawdę niewiele by stanąć na podium.
Zacznijmy od Arona Rozuma, który był najbliżej podium. Nasz zawodnik debiutował w kat. 115 kg i był o krok od sprawienia sporej niespodzianki. Aron pierwszy pojedynek wygrał z Japończykiem Hayato Miwą. Następnie przegrał z reprezentantem Mongolii Usukhkayerem Ochirkhun’ em. Kolejne dwa kluczowe pojedynki znów po stronie Arona. Kolejno pokonał reprezentantów z Austrii i Georgii, by w walce o brązowy medal ponownie spotkać się z zawodnikiem z Mongolii. Tam jednak ponownie górą zostaje Ochirkhun, a Aron staje na tak nielubianym przez sportowców, czwartym miejscu.
W kategorii open Aronowi też nie poszło za dobrze. Po przegranej z Japończykiem Kiyoynki Noguchi odpadł z dalszej części turnieju.
Powołana w ostatniej chwili Aleksandra Rozum w 1/16 turnieju pokonała Jannę van Witbeck z Austrii. Następnie trafiła na Brazylijkę – Lucianę Montgomery, której uległa. Szansą były repasaże, ale tutaj nie do przejścia okazała się Mongołka. W open też niestety bez szczęścia. Przegrana z Rosjanką – Ekateriną Alekseevą wyeliminowała młodą zawodniczkę z dalszej części turnieju.
Marina Rozum przeszła podobną drogę co Aleksandra. Najpierw wygrała pojedynek z zawodniczką z Wenezueli. Następnie przegrała walkę z Japonką. W repasażach z kolei musiała uznać wyższość tego dnia Ukrainki – Maryny Maksymenko. W open zdecydowanie lepiej. Pierwsza wygrana pobudziła apetyty kibiców, bowiem Marina wygrała z Mongołką. Druga walka z Rosjanką jednak zamknęła dalszą drogę naszej zawodniczce.
Olimpia Robakowska z kolei pierwsze dwie walki wygrała. Najpierw z Rosjanką – Ekateriną Alekseevą, a następnie z Brazylijką – Julianną de Medeiros. Kolejna to jednak przegrana z Japonką – Aseno Ota. Repasażowa walka otwierająca drogę do medalu była trudną sztuką, bo na drodze Olimpii stanęła późniejsza triumfatorka całego turnieju Maryna Maksymenko. Olimpia musiała uznać jej wyższość. W open też niestety bez większych sukcesów. I po przegranych z Ukrainką Berezowską i Japonką Veta Olimpia zakończyła zmagania.
Patryk Swora już w pierwszej walce musiał pożegnać się z turniejem. Jego przeciwnikiem był silny Mongoł. Podobnie było niestety w kat. open.
Jakby jednak nie patrzeć nasi zawodnicy dali z siebie wszystko. Nikt – kto oglądał walki naszych zawodników na żywo, czy też w telewizji – nie mógł narzekać na brak emocji. Działo się wiele, co tylko motywuje wciąż działaczy tego szlachetnego sportu o dalsze działania zmierzające do tego, aby sumo w niedługim czasie zasiliło szeregi dyscyplin olimpijskich na dobre.
center>
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?