Perzyce - Dziesięć godzin walki z ogniem

Pożar wybuchł tuż przed godziną 18-tą. Dyspozytor wysłał na miejsce ciężki samochód gaśniczy i cysternę z wodą z Jednostki Ratowniczo - Gaśniczej PSP z Krotoszyna, samochody gaśnicze z jednostek OSP w: Zdunach, Perzyce, Konarzewie. Niestety, ogień rozprzestrzeniał się na tyle szybko, że palącego się dobytku nie udało się uratować. Ogniem objęta była cała stodoła, częściowo wypełniona słomą oraz stojący w niej ciągnik URSUS C-330.
Po ugaszeniu pożaru wydobyto spalony ciągnik wraz z doczepioną do niego przyczepą dwukołową. Później rozpoczęto rozbiórkę konstrukcji dachu i murów, które zagrażały zawaleniem. Wyciągano i dogaszano też tlącą się słomę. Dogaszaniem ponownie zajęto się jeszcze następnego dnia.