Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pani Hanna z Krotoszyna schudła 30 kg z Centrum Naturhouse w Krotoszynie!

Redakcja

Dietetyk z Centrum Dietetycznego Naturhouse z Krotoszyna, wspomina:
Około 7 miesięcy temu do mojego gabinetu przyszła Pani Hanna. Jej waga wynosiła wtedy 102,8 kg. Od samego początku wiedziała co chce osiągnąć: szczupłą sylwetkę i poprawę stanu zdrowia. Współpraca z Panią Hanną układa się wręcz wzorcowo gdyż jest bardzo zdyscyplinowaną i wytrwałą pacjentką.
Zapytaliśmy Pani Hanny, co skłoniło ją do podjęcia decyzji o odchudzaniu w Centrum Naturhouse i jakie nastroje towarzyszyły jej podczas kuracji odchudzającej.

Imię: Hanna
Wiek: 38 lat
Wzrost: 173 cm
waga przed kuracją: 102,8 kg
waga po kuracji: 71 kg
Obwód pasa przed kuracją: 110 cm
Obwód pasa po kuracji: 88 cm

Jak to się stało, że trafiła Pani do Naturhouse i jak wspomina Pani pierwszą wizytę?
Do Naturhouse trafiłam z przemyślanej decyzji. Szukałam dietetyka, który wspomoże mnie w odchudzaniu. Na pierwszą wizytę zapisała mnie córka. Bardzo bałam się pierwszej wizyty, a właściwie tego co pokaże waga. Jednak z perspektywy czasu stwierdzam, że niepotrzebnie. Spędziłam miło czas, dowiedziałam się mnóstwo nowych rzeczy.

Co sprawiło, że wytrwała Pani na diecie i ostatecznie zgubiła 30 kg?
W moim przypadku kuracja trwała pół roku. Zaczęłam kurację dokładnie 22.01.2018 r. Ten czas minął naprawdę szybko. Mi najbardziej pomogły cotygodniowe spotkania. Dzięki tym spotkaniom systematycznie dostawałam dawkę motywacji do dalszej pracy. Co wizytę mogłam obserwować swoje małe sukcesy. Do tego Pani dietetyk na każdej wizycie przygotowywała dla mnie w nowe przepisy. Dzięki temu dieta była smaczna i nie była monotonna. Nie było trudnych potraw do przygotowania, nie trzeba było stać godzinami przy garach ani szukać produktów po sklepach.

Miała Pani jakieś momenty zwątpienia podczas trwania kuracji?
Na samym początku pojawiały się myśli, np. „po co to robię, dla kogo”. Ale zanim podjęłam pochopną decyzję o zjedzeniu czegoś spoza diety zawsze dawałam sobie chwilę na skupienia myśli. Wtedy tłumaczyłam sobie, że robię to dla siebie by dobrze wyglądać, by podobać się samej sobie i dla zdrowia. Nie podejrzewałam, że mogę mieć tak silną wolę! Pani dietetyk pracowała nie tylko nad moją wagą, ale również nad tym, co siedzi w mojej głowie.

Kto Panią wspierał podczas kuracji?
Rodzina, a najbardziej moja córka. Jak już wspominałam to córka mnie zapisała na pierwszą wizytę. Zawarłyśmy miedzy sobą tajną umowę, że jeśli ona zrobi „coś” dla siebie , to ja zapiszę się do dietetyka i schudnę. Ale to już nasza tajemnica. No i stało się. Każda dotrzymała umowy! Jestem z niej i oczywiście z siebie bardzo dumna!

Czy ktoś zauważył Pani przemianę?
Tak, koleżanki. Widziały, że chudnę, że się zmieniam, ale nie wiedziały, że korzystam z porad specjalisty.
Dzisiaj jest mnie mniej o 30 kg. Nie sądziły, że aż tyle.

Co było najtrudniejsze do wykonania podczas kuracji?
Najtrudniejsze dla mnie było wykluczenie słodyczy z diety. Kiedyś słodycze codziennie pojawiały się w naszym domu. Dzisiaj jak pojawia się ochota na coś słodkiego to jem jakiś owoc albo jogurt naturalny.

Co zmieniła kuracja w Pani życiu?
Ja zauważam szaloną różnicę w wyglądzie. Wraz z utratą kilogramów zyskałam pewność siebie, przekonanie o własnej atrakcyjności, młodszy wygląd. Wreszcie na zakupach mogę kupić ładne ubrania, a nie te w które się mieszczę. Wcześniej kupowałam co było w danym rozmiarze, teraz mogę przebierać i wybierać.
Jeśli chodzi to samopoczucie to czuję się zdrowsza i mam więcej energii. Kiedyś bywałam ospała w ciągu dnia teraz jestem pełna sił i wigoru. Co tu ukrywać dieta odjęła mi parę lat.

Czy poleciłaby Pani nas znajomym?
Polecałam i cały czas polecam koleżankom i rodzinie. Nigdy nie spodziewałabym się tego, że schudnę z taką łatwością 30 kilogramów.
Na samym początku chciałam stracić 10 kg, potem pojawiła się chęć na więcej. Łatwo traciłam nadmierne kilogramy dlatego zdecydowałyśmy razem z Panią dietetyk, że postaram się schudnąć do wagi idealnej czyli moich 74 kg. No i udało się!

Pani

*Zaprezentowane rezultaty to wyniki indywidualne poszczególnych osób. Osiągnięcie takich samych efektów podczas odchudzania przez innych nie jest gwarantowane.

Pani Hannie gratulujemy sukcesu.
Jeśli i Ty chciałabyś schudnąć kilka kilogramów i zmienić swoje życie na lepsze to przyjdź do naszego Centrum mieszczącego się w Krotoszynie przy ul. Piastowskiej 4a lub zadzwoń pod nr tel. 694 522 122 i umów się na wizytę. Możesz także zarezerwować wizytę przez terminarz elektroniczny.

zamówienie

Czekamy na Ciebie!

Centrum Dietetyczne Naturhouse
ul. Piastowska 4a, wejście od ul. Kościuszki
63-700 Krotoszyn

Godziny otwarcia:
poniedziałek 10.00-18.00
wtorek, czwartek 9.00-18.00
środa 11.00-19.00
piątek 8.00-16.00

Zuzanna

od 12 lat
Wideo

echodnia Ksiądz Łukasz Zygmunt o Triduum Paschalnym

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto