Pracownicy działów produkcyjnych odczuwają coraz większy brak stabilizacji i ryzyko zwolnienia. - Brak zamówień odbił się szczególnie na dziale tłoków - mówią anonimowo pracownicy zakładu.
W trudniej sytuacji są też osoby, które były zatrudnione na czas określony przez zewnętrzne firmy. Pracę straciło już ok. stu pracowników.
Czytaj także: Mahle - Pracownicy skarżą się na plagę kradzieży w szatniach
Zatrudnieni w Mahle obawiają się, jak będzie wyglądać sytuacja w kolejnych miesiącach. Tym bardziej, że zakład czeka obowiązkowy przestój w grudniu. Część pracowników już dziś dostaje propozycje wzięcia urlopów. Wielu z nich obawia się, że do grudnia w ten sposób wykorzystają cały przysługujący im płatny urlop i w grudniu nie będą mieli z czego żyć.
O zmianach wiedzą związki zawodowe, ale w sytuacji spadku zamówień niewiele można zrobić. Niektórzy pracownicy starają się być zapobiegliwi i już szukają innego źródła dochodu.
Czytaj także: Mahle - Życie seksualne na nocnych zmianach
- Zamierzam wyjechać zagranicę, bo tu w zakładzie coraz gorzej się dzieje. Ja jestem sam więc jakoś sobie poradzę, ale szczerze współczuję pracownikom, którzy mają na utrzymaniu rodziny - kwituje młody pracownik.
Krotoszyn.naszemiasto.pl na Facebooku. Zebraliśmy całe miasto w jednym miejscu - dołącz do naszej społeczności!
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?