Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lądowisko w Krotoszynie - Drugie lądowanie i zepsuta winda. ZDJĘCIA

Małgorzata Krupa
Lądowisko w Krotoszynie
Lądowisko w Krotoszynie
Lądowisko w Krotoszynie wykorzystane zostało już dwa razy - i to w ciągu jednego tygodnia. Za drugim razem zawiodła niestety winda. Pacjent wnoszony był po schodach.

Lądowisko w Krotoszynie dwa razy przyjmowało już helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. To o dwa razy za dużo - mówią krotoszynianie, którzy zdają sobie sprawę, że przylot śmigłowca oznacza zagrożenie zdrowia lub życia dla któregoś z pacjentów.

Pierwsze, dziewicze na krotoszyńskiej platformie lądowanie, odbyło się w poniedziałek, 14 października. Do Wrocławia zabrano wówczas 21-letniego Bartka z Lutogniewa, którego niestety nie udało się uratować.

Po raz drugi śmigłowiec wzywany był w sobotę, 19 października, również z Wrocławia.

- Do Wrocławia jest najbliżej, przelot trwa tylko 25 minut - powiedział nam Grzegorz Ratajczyk, zastępca dyrektora SP ZOZ w Krotoszynie ds. świadczeń zdrowotnych i programów strategicznych.

Tym razem lotnicze pogotowie zabrało pacjenta z Koźmina Wlkp., któremu pękła aorta. Pech chciał, że tuż przed przybyciem śmigłowca awarii uległa winda przy lądowisku. Prawdopodobnie zawiodło zasilanie.

- W czwartek winda była serwisowana i działała jak należy - zapewnia Ratajczyk.

Pacjent wnoszony był więc po schodach przez ratowników medycznych i strażaków z PSP.

Za pierwszym razem śmigłowiec stał na platformie kilkadziesiąt minut, tym razem było to znacznie krócej. Jak wyjaśnia wicedyrektor - wszystko zależy od lekarza Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Sam fakt wezwania helikoptera przez szpital w Krotoszynie nie jest jednoznaczny z przewiezieniem pacjenta do innego szpitala. W chwili przylotu to lekarz LPR odpowiada za pacjenta i to on decyduje, czy chory w ogóle nadaje się do transportu lotniczego. Jak dotąd obu pacjentów pogotowie lotnicze zabrało.

- Teraz widać, że lądowisko w Krotoszynie było potrzebne. Przekonaliśmy się też, że hałas nie jest aż tak duży, jak przypuszczano - podkreśla Ratajczyk. EM

Krotoszyn.naszemiasto.pl na Facebooku. Zebraliśmy całe miasto w jednym miejscu - dołącz do naszej społeczności!

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto