Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

KROTOSZYN: Ponad pół tysiąca mieszkańców przeciwnych nowym zmianom w wywozie odpadów

Marcin Szyndrowski
Krzysztof Kapica NM
Wprowadzona przez Związek Międzygminny Eko-Siódemka zmiana cykliczności odbioru odpadów co dwa tygodnie spowodowała, że jeden z mieszkańców wystosował petycję do burmistrza Krotoszyna.

Maciej Hoffmann, mieszkaniec miejscowości Biadki i jednocześnie lekarz rodzinny z przychodni Familia w Krotoszynie, podobnie jak większość mieszkańców gminy, nie rozumie decyzji Eko-Siódemki i zorganizował petycję do burmistrza Franciszka Marszałka, w której wyraża swój niepokój zaistniałymi zmianami w cykliczności wywozu odpadów co dwa tygodnie. Pisaliśmy o tym szeroko w ostatnich numerach naszej gazety.

Petycję znajdziecie w poniższym linku:

[bTUTAJ MOŻESZ PODPISAĆ PETYCJĘ DO BURMISTRZA KROTOSZYNA

To realne zagrożenie
Zdaniem mieszkańca Biadek, zmniejszenie częstości odbierania odpadów od mieszkańców spowoduje, że wiele śmieci pójdzie po prostu do pieca (albo do okolicznych lasów). – Jako obywatele gminy mamy prawo domagać się od władz wycofania się z takich decyzji, które są złe z punktu widzenia naszego środowiska (a więc szkodliwe dla mieszkańców) – apeluje Maciej Hoffmann.

Będzie smród, roje much i szczury
W petycji skierowanej do burmistrza Maciej Hoffmann zauważa kilka istotnych rzeczy. Przede wszystkim, wywóz śmieci z częstotliwością dwa razy mniejszą, niż dotychczas spowoduje gromadzenie śmieci nie tylko w kubłach i kontenerach, ale również w ich pobliżu. – Latem, podczas upałów, będzie się to wiązać – szczególnie na dużych osiedlach – z fetorem, rojami much oraz potencjalną obecnością w miejscach gromadzenia śmieci szczurów i bezdomnych zwierząt – argumentuje Hoffmann.

Dodatkowo tak rzadki odbiór śmieci niewątpliwie spowoduje, że niektórzy obywatele miasta i gminy będą albo spalali część z nich w swoich kotłach i piecach, albo też wywozili owe odpady poza miejsca zamieszkania i porzucali na tzw. dzikich wysypiskach. – Zwracamy Pana uwagę na to, że już teraz jest to poważny problem w naszym środowisku. Zwiększenie jego skali, jakie niewątpliwie nastąpi, przyczyni się po pierwsze – do obniżenia jakości powietrza, którym oddychamy (a która już jest zdecydowanie niezadowalająca, szczególnie w okresie grzewczym) , a po drugie – do dalszego zanieczyszczania środowiska (szczególnie ekosystemów leśnych) nielegalnie wywożonymi odpadami – argumentuje znany lekarz.

Mieszkańcy wsi nie są gorsi od miastowych
Dotychczas śmieci odbierano raz na dwa tygodnie z wiosek gminy Krotoszyn – i właśnie w wioskach problem palenia śmieci już teraz był znaczny, a w okolicach tychże wiosek lokalizowało się najwięcej dzikich wysypisk śmieci. – Postulujemy zatem, aby nie tylko przywrócić poprzednią częstotliwość odbioru odpadów od mieszkańców Krotoszyna (tzn. raz na tydzień), ale wprowadzić taką samą częstotliwość dla obszarów wiejskich naszej gminy. Mieszkańcy okolicznych wiosek nie są w niczym gorsi od mieszkańców miasta Krotoszyn – mówi Maciej Hoffmann.
mamy do tego prawo

– Zwracamy uwagę lokalnych władz na to, że zaakceptowanie odbierania od mieszkańców gminy i miasta Krotoszyn odpadów komunalnych z częstością jedynie raz na dwa tygodnie stawia pod znakiem zapytania wiarygodność deklaracji składanych przez nasze władze - deklaracji mówiących o chęci poprawy jakości powietrza i o chęci zwalczania zjawisk i postępowań niekorzystnych z punktu widzenia ekologii. Tym samym władza akceptująca taki pomysł staje się niewiarygodna w oczach wyborców – z których duża część zapewne wyciągnie odpowiednie wnioski w przyszłości, podczas wyborów. Jako obywatele miasta i gminy Krotoszyn mamy demokratyczne prawo zwracania uwagi władzy, którą wybraliśmy, na jej posunięcia szkodliwe dla naszej lokalnej, gminnej społeczności – kończy Maciej Hoffmann.

Burmistrz odpowiada
Burmistrz Krotoszyna oczywiście o petycji wie i tłumaczy: – Po pierwsze, gmina Krotoszyn nie zajmuje się śmieciami ponieważ cały zakres obowiązków przekazaliśmy do Związku Międzygminnego Eko-Siódemka. Druga rzecz jest taka, że został ogłoszony przetarg. Wygrała firma Eko Kalisz i została podpisana umowa z Eko-Siódemką na dwa lata – mówi Franciszek Marszałek.

Jak dodaje, gmina jest członkiem gmin Związku, a wszystkie działania, które podjął Związek miały na celu jak najdłużej utrzymanie opłaty na w miarę niskim poziomie i było to tylko tym podyktowane. Jak petycja wpłynie to zostanie przekazana do Eko-Siódemki, która na nią odpowie.

Zdaniem prawników
Prawo do składania petycji jest zagwarantowane w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej . Zgodnie z nim każdy ma prawo składać petycje, wnioski i skargi w interesie publicznym, własnym lub innej osoby za jej zgodą do organów władzy publicznej oraz do organizacji i instytucji społecznych w związku z wykonywanymi przez nie zadaniami zleconymi z zakresu administracji publicznej. W przypadku Krotoszyna analizę złożonej petycji przeprowadzać będzie Komisja Skarg, Wniosków i Petycji. Jeżeli organ władzy samorządowej uzna się niewłaściwym do rozstrzygania merytorycznego petycji winien ją złożyć do instytucji, do której winna ona trafić. W przeciwnym razie w ciągu 30 dni organ samorządowy powinien sporządzić i udzielić odpowiedzi na petycję.
(Grzegorz Szwoch, EIG Law&Tax)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto