Zdaniem posła PO Jarosława Urbaniaka, absolwenta KUL proboszcz Nowak „zapomniał, że pan Bóg doskonale wie, kto jest proboszczem w Zdunach”. – Ksiądz pewnie chciał żebyśmy o nim nie zapomnieli – uważa Zdzisław Malec. – Jednak nie wie, że jest osobą tak absorbującą społeczeństwo, iż na pewno o nim nie zapominamy – dodaje.
30-letnia mieszkanka Zdun mówi, że ksiądz chciał dobrze, ale mu nie wyszło. – Umieszczenie nazwiska było małostkowe i niepotrzebne, choć sam parking jest potrzebny. Pycha to jeden z siedmiu grzechów głównych – mówi.
– To próżność. Wstyd dla miasta – mówi przechodzący koło kościoła starszy parafianin. – Ale z nim są ciągle same kłopoty. Np. z tymi cichymi składkami. Na czym polegają? Jak ogłasza, że dzisiaj jest składka cicha, to na tacę nie wolno rzucać bilonu, który brzęczy, tylko same banknoty. To zniechęca ludzi do kościoła, szczególnie młodzież. I po co wprowadza politykę do kościoła? Niedawno nawoływał do zbierania podpisów na Kaczyńskiego. Do kościoła chodzę się pomodlić, a nie o polityce dyskutować. Powiedziałem już do żony, że jak ksiądz będzie tak dalej o polityce gadał, to przestanę do kościoła chodzić.
Zdaniem przewodniczącego Malca ksiądz niepotrzebnie angażuje się w politykę. – To było absolutnie nie na miejscu. Ksiądz powinien prowadzić wiernych przez Ewangelię, a nie politykę. Czym innym jest życie polityczne, a czym innym religijne. Kościół to Dom Boży a nie dom jakiejś partii – mówi.
Radny PO z Krotoszyna, Dariusz Rozum uważa, że angażując się w politykę proboszcz popełnił gafę. - Jak każdy człowiek ksiądz ma prawo do głoszenia swoich poglądów, ale nie powinien w tym celu wykorzystywać pozycji proboszcza – mówi. – Parking też nie przynosi mu chwały. Kto jak kto, ale ksiądz nie powinien cechować się pychą.
Burmistrz Zdun Władysław Ulatowski nie chce komentować zachowania księdza. Dodaje, że za jego długich rządów gmina zrealizowała wiele inwestycji, ale nigdy nie robił żadnych napisów, by się promować. Twierdzi, że takich rzeczy nie robi, bo wie jak należy się zachować. – To co robimy, robimy dla społeczeństwa, po to zostaliśmy wybrani. Robimy wszystko dzięki ludziom i dla ludzi. Ale ludzie różne gafy popełniają – mówi.
Burmistrz uważa, że ksiądz sam teraz cierpli, bo ludzie mu wytykają napis przy okazji różnych zbiórek. – Może po fakcie to przemyślał, ale on już taki jest i nic mu się nie zrobi – dodaje.
Proboszcz Andrzej Nowak nie chciał z nami rozmawiać. Twierdził, że umieszczenie napisu nie było przejawem pychy. Prałat Adam Modliński z Krotoszyna nie chciał komentować zachowania kolegi, bo „nie mam zwyczaju wypowiadać się o bracie w kapłaństwie”. – Nie jestem upoważniony przez parafian, ani biskupa – powiedział.
Kanclerz kaliskiej Kurii Biskupiej, kanonik Jacek Bąk był zdziwiony informacją o napisie na parkingu w Zdunach. – Pierwszy raz o tym słyszę – mówi. Uchyla się jednak od komentarza. Jeden z pracowników kurii zastanawia się czy napis nie umieścili czasem nadgorliwi parafianie by przypodobać się księdzu. Przyznał, że nawet jeśli tak było, to ksiądz powinien się sprzeciwić. – Ale on już karę ponosi, bo skoro nas to śmieszy, to podobnie jego kolegów księży, którzy na pewno już mu dopiekli. A księża w stosunku do siebie są tak ironiczni, złośliwi i potrafią tak wykpić, że ten proboszcz na pewno by chętnie sam w nocy zerwał ten napis, gdyby mógł - mówi.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?