18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Krotoszyn - Noclegownia już otwarta. Bezdomni mają dach nad głową

Anna Juskowiak
Anna Juskowiak
Późna jesień i zima to najtrudniejszy okres dla osób bezdomnych. W tym czasie potrzebna jest im jakakolwiek pomoc, by nie umierali z zimna i głodu

Wraz z nastaniem chłodnych dni i nocy Miejsko-Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Krotoszynie otwiera noclegownię dla osób nie mających dachu nad głową. Lidia Pawłowska z M-GOPS informuje, że krotoszyńska noclegownia jest czynna tego roku od 20 października. Bezdomni będą mogli tam przebywać do końca marca.

Pawłowska mówi, że znajduje się tam pięć miejsc, a w przypadku większej liczby korzystających mogą znaleźć tam schronienie dodatkowo jeszcze dwie osoby. Noclegownia z siedmioma miejscami dla bezdomnych przyjmuje ludzi bez schronienia z całego powiatu krotoszyńskiego. Jest bowiem jedyną noclegownią w naszym powiecie. Lidia Pawłowska mówi, że nigdy nie było problemu z brakiem miejsc w przytułku. Jeśli jednak taka sytuacja się pojawi, wówczas pracownicy ośrodka pomocy społecznej nie pozostawiają bezdomnych bez pomocy, lecz szukają miejsc noclegowych w okolicznych przytułkach i tam wysyłają bezdomnych opłacając im przy tym przejazd do noclegowni.

W krotoszyńskim przytułku nie znajdą miejsca bezdomne kobiety. Pracownica M-GOPS przyznaje, że nie zdarza się, aby kobiety przychodziły do noclegowni. Ponadto krotoszyńska noclegownia nie ma podziału na płcie, ponieważ powierzchniowo jest za mała. Pracownica M-GOPS zapewnia, że jeśli byłaby taka potrzeba to kobiety również nie zostają pozostawione bez pomocy, a pracownicy ośrodka pomocy społecznej odsyłają je do miejsc noclegowych w okolicy, gdzie są wolne miejsca dla kobiet.

Pawłowska przyznaje, że każdego roku z miejsc noclegowych korzysta prawie w całości ta sama grupa osób. Pawłowska przypomina, że lokatorzy muszą przestrzegać pewnych zasad chcąc korzystać z noclegowni. Muszą zachować porządek w pomieszczeniu, nie wolno wszczynać bójek i przede wszystkim jest absolutny zakaz spożywania alkoholu. Część stałych bywalców noclegowni odstawia na ten czas alkohol. Mężczyźni stają się zupełnie innymi ludźmi. Pomagają w różnych pracach, pilnują porządku. Abstynencja tych osób trwa jednak tylko na czas pobytu w noclegowni. Po jej opuszczeniu znowu popadają w skrajny alkoholizm staczając się na dno nałogu.

Psycholog z Krotoszyna mówi, że nie zawsze bezdomność jest wyłącznie efektem niekorzystnych uwarunkowań socjalnych, na przykład bezrobocia czy braku mieszkań. Zdarzają się sytuacje, że nawar-stwiające się także inne, ale poważne problemy i niemożność poradzenia sobie z nimi skutkuje powolnym staczaniem się oraz późniejszym przyjęciem osobowości człowieka bezdomnego. To bardzo zaawansowane stadium, z którego ciężko wyjść. Wielu bezdomnych pozostaje bezdomnymi aż do śmierci. Zgadzają się na swój los, nie mają pomysłu na wyjście z tej kryzysowej sytuacji popadając w skrajny alkoholizm. Najbardziej niebezpiecznym okresem dla takich osób jest właśnie zima.

Jeden z uczestników spotkań w krotoszyńskim klubie Anonimowych Alkoholików opowiada, iż widział wielu kolegów, którzy umierali z zimna będąc pod wpływem dużej dawki alkoholu. Przyznaje, że sam był na tzw. dnie życia.
- Spotykaliśmy się w chawirze, gdzie wspólnie z kolegami piliśmy. Nie było w tym mieście ławki, miejsca, gdzie bym nie pił - wspomina.

Naszemu rozmówcy udało się odstawić alkohol, znaleźć mieszkanie, pracę, ale sam przyznaje, że to nie jest łatwe. Wymaga bardzo silnej woli i samozaparcia, by zmienić swoje życie. Przyznaje też, że wielu ludzi nie chce widzieć bezdomnych. - Przechodzą koło nich, jakby ich nie było, ale są - mówi uczestnik klubu AA.

Niebawem znów zacznie się sezon zimowy. Wraz z nim pojawia się potrzeba pomocy osobom pozostającym bez dachu nad głową. Policjanci i strażnicy miejscy apelują do mieszkańców o zwracanie uwagi na siedliska bezdomnych. Zwykle przebywają oni w pustych, popadających w ruinę domostwach, gdzie urządzają niebezpieczne dla ich życia libacje. Funkcjonariusze proszą o zgłaszanie tych miejsc na komendę policji lub do straży miejskiej. Jak co roku policjanci oraz strażnicy miejscy patrolują miejsca, w których mogą przebywać bezdomni. W przypadku napotkania takich osób będą proponować im schronienie w miejscowej noclegowni.

Funkcjonariusze wskazują, że osoby bezdomne to nie zawsze tylko pijani czy chuligani. To także osoby, które straciły pracę, którym nie poszczęściło się w życiu lub od których odwróciła się rodzina, dlatego krotoszyńska policja apeluje, aby nie zapominać o nich i wskazywać takie przypadki, ponieważ zgłoszenie może ustrzec te osoby przed zamarznięciem.

Krotoszyn.naszemiasto.pl na Facebooku. Zebraliśmy całe miasto w jednym miejscu - dołącz do naszej społeczności!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto