Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Krotoszyn - Napastnik skatował przechodnia na rynku, w polu widzenia kamer monitoringu

Anna Juskowiak, JJ
Anna Juskowiak
39-letni mieszkaniec Krotoszyna został pobity przez młodego napastnika. Wywrócił go i kopał leżącego po głowie. Ofiara ma złamaną szczękę i nos i urazy czaszki. Do napadu doszło obok fontanny na rynku, w miejscu monitorowanym przez kamery. Nikt mu jednak nie pomógł.

39-letni mieszkaniec Krotoszyna późnym wieczorem szedł przez rynek. Mijając fontannę został niespodziewanie zaatakowany przez młodszego od siebie mężczyznę. Napastnik zaczął go bić i kopać. Napadnięty upadł. Napastnik kopał leżącego po głowie i całym ciele.

Czytaj także: Krotoszyn - pobili szesnastolatka

Pobity zgłosił się do szpitala a po kilku dniach powiadomił również policję. Ciosy były tak silne, że spowodowały u niego poważne obrażenia. Miał złamania kości jarzmowej, nosa oraz twarzoczaszki. Policjanci twierdzą, że pobity mężczyzna nie potrafił podać rysopisu oprawcy ani szczegółów zdarzenia. Poszkodowany tłumaczył funkcjonariuszom, że było ciemno, a on doznał szoku pourazowego.

Czytaj także: Krotoszyn - policja szuka świadków pobicia

Śledczym w ustaleniu sprawcy pomógł zapis monitoringu. Kamery umieszczone na ratuszu oraz przy wlocie z małego na duży rynek uchwyciły moment zdarzenia. Na tej podstawie policjanci wytypowali potencjalnego sprawcę. Zatrzymali 21-latka, bez stałego miejsca zameldowania. W czasie przesłuchania przez krotoszyńskich funkcjonariuszy 21-latek przyznał się do pobicia.

Czytaj także: Krotoszyn - sprawcy pobicia na Piastowskiej zatrzymani

W tym samym dniu usłyszał zarzut spowodowania uszkodzenia ciała. Teraz grozi mu do 5 lat więzienia.

Czytaj także: Krotoszyn - bijatyka pod Browarem

Mieszkańcy są zbulwersowani, że stróże porządku nie wykorzystują monitoringu zamontowanego przez władze miasta. – To przecież skandal! W centrum miasta katują człowieka, wszystko rejestrują kamery i nikt mu nie pomógł? Dlaczego nikt nie siedzi przy monitorach? Gdzie byli strażnicy miejscy? Ukryli się polując na kierowców z radarami? Po co miasto wydało ciężkie pieniądze na te kamery i komputery? – pyta rozgoryczony mieszkaniec śródmieścia Krotoszyna.

Czytaj także: Krotoszyn - mamy 12 kamer, ale za mało osób do obserwacji

Straż miejska twierdzi, że brakuje jej etatów aby zatrudnić osoby do całodobowej obserwacji przekazu z kamer.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto