Krotoszyn - Na dziesięć lat za dilerkę

Sprawę prowadzi Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wlkp. Trwa ona już od kilku lat, do pierwszych zatrzymań i tymczasowych aresztowań doszło w sierpniu 2006 r. W trakcie wszczętego wówczas śledztwa skierowano do sądu dziesięć aktów oskarżenia, zarzuty przedstawiono łącznie ponad dwustu osobom, a tymczasowe aresztowanie zastosowano wobec czterdziestu z nich. W zarzutach opisano obrót ponad 50 kilogramami amfetaminy i ponad jednym milionem tabletek ekstazy.
Jak informuje Janusz Walczak, rzecznik ostrowskiej prokuratury, 17 czerwca skierowano do Sądu Okręgowego w Kaliszu kolejny, być może ostatni już akt oskarżenia. Objęto nim 45 osób podejrzanych o udział w nielegalnym obrocie substancjami psychotropowymi.
Oskarżeni to przeważnie mieszkańcy Ostrowa Wlkp. W grupie tej znajdują się również mieszkańcy Krotoszyna, a także Raszkowa, Kalisza i Pleszewa. Mają od 24 do 45 lat.
W trakcie prowadzonego wcześniej postępowania okazało się, że niektórzy z oskarżonych to członkowie zorganizowanej grupy przestępczej. Ta grupa właśnie od grudnia roku 2004 do sierpnia 2006 r. zajmowała się obrotem amfetaminą i tabletkami ekstazy.
Na czele tej organizacji stał 29-letni ostrowianin, który werbował dilerów i kontrolował przepływ pieniędzy.
- Oskarżonemu o kierowanie powyższą grupą mieszkańcowi Ostrowa Wlkp. zarzucono, że po wejściu w porozumienie z innymi osobami zajmującymi się handlem narkotykami i zapewnieniu ich dostaw zwerbował osoby zajmujące się dalszym rozprowadzaniem narkotyków, kontrolował przepływ pieniędzy z obrotu powyższymi substancjami oraz egzekwowanie zapłaty od "dilerów", a także wydawał inne polecenia dotyczące działań członków grupy - informuje Janusz Walczak.
Członkom wspomnianej grupy zorganizowanej, a także pozostałym oskarżonym nie należącym do owej grupy - zarzucono szereg przestępstw z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, związanych z nielegalnym obrotem substancjami psychotropowymi. W zarzutach opisano obrót łącznie 30 kilogramami amfetaminy.
Czyny te zagrożone są karą pozbawienia wolności nawet do dziesięciu lat .
W trakcie śledztwa tymczasowo aresztowano dwunastu podejrzanych. Później tymczasowe aresztowanie zmieniono na inne środki zapobiegawcze, zwłaszcza na poręczenie majątkowe i dozór policji.