Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Krotoszyn - Koniec rehabilitacji w Wodniku

Małgorzata Krupa
Archiwum
SP ZOZ wyprowadza się z pływalni Wodnik, bo nie przedłużył kontraktu z NFZ na prowadzenie tam rehabilitacji. Są chętni, by w Wodniku prowadzić rehabilitację komercyjną.

Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej, który prowadzi m.in. szpital i przychodnie opuszcza pomieszczenia na pływalni. SP ZOZ prowadził tam m.in. Dzienny ośrodek dla dzieci z zaburzonym rozwojem psychomotorycznym, jak i zwykłą rehabilitację ambulatoryjną dla dorosłych (głównie zabiegi wodolecznicze). Od stycznia dorośli przyjmowani są wyłącznie w ośrodku zdrowia przy ul. Floriańskiej. Rehabilitacja dzieci będzie prowadzona w Wodniku tylko do czerwca.

- W związku z nową regulacją zawartą w zarządzeniu prezesa NFZ, w każdej lokalizacji działalności rehabilitacji ambulatoryjnej muszą być spełnione odrębnie wszystkie warunki lokalowe, a w szczególności dotyczące sali gimnastycznej i kinezyterapii (leczenia ruchem) - mówi Paweł Jakubek, dyrektor SP ZOZ w Krotoszynie. Wyjaśnia, że kontynuacja na Wodniku zabiegów dla dorosłych wymagałaby przebudowy któregoś z dzierżawionych pomieszczeń na salę gimnastyczną i doposażenia w niektóre urządzenia, a to byłoby zdublowanie tego, co mieści się przy Floriańskiej.

- Wprowadzenie nowego przepisu zbiega się w czasie z planem przeniesienia całości naszej działalności rehabilitacyjnej ambulatoryjnej do budynku przy ul. Floriańskiej. Koncentracja całości tej działalności przy Floriańskiej jest możliwa dzięki oddaniu do użytku windy dla osób niepełnosprawnych - mówi Jakubek. - Obecnie oddajemy miastu do innego niż dotąd, być może komercyjnego wykorzystania pomieszczenia wodolecznictwa, z początkiem lipca przewidujemy przeniesienie całości rehabilitacji ambulatoryjnej SP ZOZ, łącznie z dziennym ośrodkiem dla dzieci i poradnią rehabilitacyjną na Floriańską. Od ubiegłego roku prowadzimy tam kapitalny remont pomieszczeń trzeciego piętra.

Za największą zaletę tego rozwiązania dyrektor uważa położenie w centrum miasta (łatwość dojazdu) i to, że inwestycja na Floriańskiej pomnaża majątek powiatu. Wadą - jak przyznaje - jest problem z parkowaniem. Liczy, że problem złagodzi oddanie do użytku budowanego nie opodal podziemnego garażu.

Jacek Cierniewski, dyrektor Centrum ma problem, bo musi szybko znaleźć nowego najemcę, który będzie prowadził rehabilitację w Wodniku. Całe skrzydło budynku to pomieszczenia przystosowane do prowadzenia zabiegów rehabilitacyjnych. Znajduje się tam należący do gminy sprzęt. Samorząd Krotoszyna zastanawia się, co dalej.

Pojawiła się propozycja, by to CSiR wziął na siebie prowadzenie działalności rehabilitacyjnej. - Warto wrócić do pierwotnego planu, w myśl którego kryta pływalnia miała być centrum rehabilitacyjnym, gdzie organizowane miały być turnusy rehabilitacyjne - uważa radny Marian Skotarek. - Mamy pomieszczenia, mamy sprzęt, są miejsca noclegowe. Musiałby jednak znaleźć się ktoś, kto opracowałby kompleksową ofertę.

Grzegorz Majchszak
, zastępca dyrektora CSiR Wodnik nie zgadza się z tą propozycją. - Działalność CSiR to sport. Rehabilitacja to zupełnie inna bajka. Pomieszczenia te trzeba wydzierżawić za dobre pieniądze. I to komuś, kto z głową podpisze kontrakt z NFZ - mówi.

- Na jedno pomieszczenie mamy już najemcę. Obecnie chcemy podpisać aneks z SP ZOZ i wynająć wolne pomieszczenia do końca tego roku, a potem rozpiszemy przetarg, by całe skrzydło oddać jakiejś przychodni, która będzie świadczyć usługi, być może zarówno komercyjnie, jaki w ramach umowy z NFZ - mówi Jacek Cierniewski, dyrektor Wodnika.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że na wynajęcie całego skrzydła są już chętni, m.in. z Milicza. Dyrektor Cierniewski nie chce jednak na razie ujawniać szczegółów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto