Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Krotoszyn - Inspektor skazany

Janusz Jaros
Archiwum
Były powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Krotoszynie został skazany za samowolę budowlaną

Inspektor miał pilnować legalności budowy domów na terenie powiatu krotoszyńskiego, a sam łamał prawo, budując swój dom. Wcześniej był karany z przymykanie oka na inną samowolę.
Sprawa dotycząca budynku w Zdunach była rozpatrywana przez sąd 3 lutego. Inspektor przyznał się do winy i poddał dobrowolnie karze.
- Akt oskarżenia został skierowany do sądu w ostatnich dniach grudnia ub. roku - informuje nas Janusz Walczak, zastępca prokuratura okręgowego w Ostrowie. - 60-letniemu mężczyźnie zarzucono, że na początku 2010 roku dopuścił się samowoli budowlanej, wznosząc budynek mieszkalny, jednorodzinny bez wymaganego pozwolenia na budowę. Ten czyn z Ustawy prawo budowlane zakwalifikowano jako przestępstwo. Wyrokiem Sądu Rejonowego w Krotoszynie mężczyzna został uznany winnym i skazany na karę trzech miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonywania kary na okres dwóch lat.
Podczas ogłoszenia wyroku sędzia uznał, że kara, o którą wnioskował dla siebie oskarżony jest dotkliwa. Skazany inspektor nie chciał komentować sprawy. Wezwani na rozprawę jego byli podwładni mieli być świadkami. Jednak ze względu na przyznanie się do winy i dobrowolne poddanie karze przez oskarżonego, świadkowie nie byli przesłuchiwani. Po rozprawie mówili nieoficjalnie, że dziwią się skrupulatności prokuratury, która w Krotoszynie urzęduje po sąsiedzku z inspektoratem nadzoru budowlanego.
- Tak jak się do tej sprawy przyłożyła nasza prokuratura i sąd, to od lat tego nie widzieliśmy. Inne samowole budowlane są przeważnie umarzane. Robią z niego przestępcę, a to są zagrywki proceduralne. Z drugiej strony wielu cwaniaczków i kombinatorów, bezkarnie nagina prawo budowlane - broni byłego szefa jedna z pracownica Inspektoratu.
Jednym ze świadków w sprawie miał być także Jan Knapik, poprzednik oskarżonego inspektora powiatowego. Uważa on, że sąd i prokuratura miały podstawy do większej surowości, ponieważ przestępstwa dopuściła się osoba, która miała za zadanie ściganie samowoli budowlanych.
- Kara jest adekwatna do funkcji jaką podczas popełnienia przestępstwa sprawował oskarżony - uważa.
Knapik dziwi się, że starostwo wydało oskarżonemu pozwolenie na budowę. - Termin ważności warunków zabudowy z 2003 roku upłynął 31 grudnia 2005 roku, a starostwo wydało mu pozwolenie na budowę kilka lat później, 4 lutego 2010 roku - twierdzi.
Przypomniał, że rok wcześniej skazany inspektor miał sprawę o to, że przymykał oko na samowolę budowlaną, dokonaną przez inną osobę. Został wówczas oskarżony o to, że nie zawiadomił prokuratury o przestępstwie. W tamtej sprawie inspektor powiatowy również dobrowolnie poddał się karze i został skazany. Stracił też wówczas stanowisko.
Krzysztof Pawlak, naczelnik wydziału architektury i budownictwa starostwa, nie chciał komentować sprawy i odsyłał nas do wojewódzkiego inspektoratu nadzoru budowlanego, który również uchylał się od komentarza, mówiąc, że nie zapoznał się jeszcze w wyrokiem. Zastępcę powiatowego inspektora Grażynę Kaczmarek-Wałęsę spytaliśmy co teraz stanie się ze wzniesioną nielegalnie budową? Czy budynek zostanie rozebrany? - Jeśli wyrok będzie prawomocny, to powiatowy inspektor podejmie działania zgodne z prawem - odpowiada. - Prawo budowlane przewiduje możliwość legalizacji samowoli. W takim wypadku wstrzymujemy roboty, nakładamy obowiązek przedstawiania dokumentów i pobieramy tzw. opłatę legalizacyjną dotyczącą samowoli. W przypadku budynków mieszkalnych jest to 50 tys. zł. Jeśli zainteresowany nie przedstawi dokumentów lub nie zapłaci, to budynek będzie rozebrany. Chyba, że jest to teren definitywnie niezwiązany z budownictwem i nie ma żadnej możliwości zabudowy. Wtedy od razu wydajemy nakaz rozbiórki.
Zdaniem inspektor Kaczmarek-Wałęsy w przypadku byłego inspektora powiatowego jest możliwość legalizacji samowoli i nie będzie konieczności rozbiórki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto