W zmaganiach bierze udział trzynaście drużyn piłkarskich. Licytowane są nadal również fanty. Hala zapełniła się ludźmi dobrej woli, którzy bardzo chętnie dzielą się sercem. Akcja trwa. - Przed Basią jeszcze wiele nieodkrytych ścieżek i zakrętów do pokonania. Aby mogła dogonić swoich pełnosprawnych rówieśników potrzebuje intensywnej rehabilitacji oraz pomocy specjalistów i terapeutów. Wszystko to wymaga nie tylko ciężkiej pracy i wytrwałości, ale również nakładów finansowych. Dziękujemy wszystkim, którzy wparli akcję - mówi Dominika Jasiak, mama małej wojowniczki.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?