Na sesji absolutoryjnej radni miejscy będący w opozycji krytykowali wykonanie budżetu za 2011 rok. Wyrażali zaniepokojenie stanem finansów miasta.
Czytaj także: Za pieniądze podatników burmistrz robi ankietę i pyta mieszkańców czy jest przystojny
Radny Tomasz Głuch zauważył, że budżet był wyższy od poprzedniego, tylko dzięki dotacjom, bo dochody własne miasta spadły o około 3 mln zł. Wskazywał też na wysokie, bo blisko 42-procentowe zadłużenie.
- A to zadłużenie będzie rosło, co przełoży się na mniejszą liczbę inwestycji - ostrzegał radny Głuch.
Czytaj także: Julian Jokś chce podwyżkę i kolejny służbowy samochód
Burmistrz Krotoszyna Julian Jokś tłumaczył, że maksymalne zadłużenie może wynieść 60 proc. więc Krotoszyn mieści się w normie. Włodarz zwracał też uwagę na ciągłą realizację kolejnych inwestycji gminnych finansowanych z budżetu miasta, które następnie wpływają na rozwój miasta.
Czytaj także: Rośnie dług Krotoszyna - 2012 rok rokiem zaciskania pasa
Radny Sławomir Augustyniak zauważył, że nie ze wszystkimi przedsięwzięciami radni się zgadzali, a to przecież oni decydują, na co wydawane są publiczne pieniądze.
Czytaj także: Burmistrz Krotoszyna kupił sobie nagrodę
Radny Głuch wytykał wiele zbędnych inwestycji, takich jak zakup dworca PKS czy kolejne remonty świetlic wiejskich. Jednak rządząca miastem koalicja, zdominowana przez radnych PSL, przegłosowała udzielenie burmistrzowi absolutorium 16 głosami za. Od głosu wstrzymało się trzech radnych opozycji.
- Nie chcieliśmy brać udziału w tym chocholim tańcu - mówił po sesji radny Głuch.
Czytaj także: Nowa waluta w Krotoszynie: Juliany i Joksie
Krotoszyn.naszemiasto.pl na Facebooku. Zebraliśmy całe miasto w jednym miejscu - dołącz do naszej społeczności!
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
