W niedzielę 16 września ok. godz. 23 na drodze krajowej nr 15 pomiędzy Stawcem a Dziadkowem w powiecie milickim doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Kierowca samochodu osobowego marki Opel Corsa, 60-letni mieszkaniec Krotoszyna, na łuku drogi w lewo stracił panowanie nad pojazdem i wpadł do przydrożnego rowu. Samochodem jechał tak-że 58-letni pasażer. Obaj mężczyźni doznali tylko niegroźnych obrażeń ciała. Na miejscu interweniowała straż pożarna, ratownictwo medyczne z Milicza oraz policja.
Kierowca opla był trzeźwy, ale nie miał prawa jazdy. Jak się okazało, zostało mu ono cofnięte decyzją wydaną przez starostę krotoszyńskiego. Zgodnie z art. 180a Kodeksu karnego prowadzenie pojazdu mechanicznego wbrew decyzji właściwego organu o cofnięciu uprawnień do kierowania jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności do 2 lat. Dodatkowo kierowcę opla czekają konsekwencje prawne za spowodowanie kolizji drogowej.
Co ciekawe, jeszcze w środę rano 19 września auto stało na poboczu drogi krajowej nr 15 pod Dziadkowem (powiat milicki) i czekało na usunięcie na parking strzeżony.
+++
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?