W Wyrębinie na prostym odcinku drogi dachował i wpadł do rowu samochód osobowy. Od świadków zdarzenia strażacy dowiedzieli się, że kierowca z obrażeniami ciała oddalił się z miejsca zdarzenia. Strażacy i policjanci przeszukali pobliski teren, ale nikogo nie znaleźli. Poszkodowanego policjanci znaleźli w rodzinnym domu.
Czytaj także: Koźmin - sprawca wypadku był pijany
Zgłoszenie o wypadku do Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Krotoszynie wpłynęło 5 grudnia ok godz. 18. - Do wypadku pojechały samochody strażackie z PSP Krotoszyn, OSP Koźmin Wlkp. i OSP Borzęciczki. - Po dojechaniu na miejsce ratownicy ustalili, że samochód osobowy na prostym odcinku drogi dachował i leży na dachu w rowie - relacjonuje Tomasz Niciejewski, zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej.
Czytaj także: Trasa Krotoszyn-Zduny: TIR z żywnosćią wpadł do rowu
- Od świadków zdarzenia ratownicy dowiedzieli się, że kierowca z obrażeniami ciała oddalił się z miejsca zdarzenia. Strażacy i policjanci przeszukali pobliski teren, ale nikogo nie znaleźli. Poszkodowanego policjanci odnaleźli w domu rodzinnym i przekazali go Zespołowi Ratownictwa Medycznego. Strażacy w rozbitym samochodzie odłączyli akumulator, a z jezdni usunęli pozostałości po wypadku. Działania trwały ponad 1,5 godziny.
Czytaj także: Sześć osób rannych na trasie Zduny-Baszków
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?