Prelegenci, wśród których znalazł się również prezes Wielkopolskiej Izby Rolniczej Piotr Walkowski, podkreślali np., że Urząd Marszałkowski musi przeprowadzić ponowny podział obwodów łowieckich (których obecnie jest 502), co jest ogromnym przedsięwzięciem w skali najbliższych dwóch lat. Przypomniano również, że myśliwi społecznie wypracowali w 2017 roku 3,5 mln godzin, z czego 60 proc. stanowiło samo szacowanie szkód. Takich oszacowań przeprowadzono w sumie ponad 60 000; w zaledwie 100 przypadkach nie osiągnięto porozumienia i sprawy zakończyły się w sądzie.
Zastępca dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych podkreślił z kolei, że środowisko leśników opowiada się za włączeniem przedstawicieli Wielkopolskiej Izby Rolniczej do prac przy szacowaniu szkód łowieckich nie tylko na poziomie odwoławczym, lecz od samego początku procesu szacowania szkód, tj. od chwili powołania do życia specjalnej komisji złożonej z przedstawiciela gminy (najczęściej sołtysa), właściciela lub dzierżawcy gruntów i przedstawiciela miejscowego koła łowieckiego.
Uczestnicy spotkania zauważyli, iż w przepisach brak jest szczegółów dotyczących wyłączeń z obwodów łowieckich, między innymi nie odpowiedziano na pytanie, jak te obszary powinny być oznakowane, co na tym terenie jest dopuszczalne, a co nie.
+++
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?