Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koźmin - Ksiądz głosił antysemityzm z ambony podczas mszy pojednania polsko-żydowskiego

Paulina Kaszuba
Podczas mszy pojednania polsko-żydowskiego ksiądz wygłaszał antysemickie hasła. Działacz Stowarzyszenia Antyschematy z Koźmina Jerzy Fornalik był oburzony.

27 stycznia przypada Międzynarodowy Dzień Pamięci o ofiarach Holocaustu. Jego celem jest zachowanie pamięci o ofiarach i potępienie antysemityzmu.

Czytaj także: Koźmin - proboszcz kazał nam zmniejszać nagrobki

- Pamiętając o przyszłości, tragicznych losach Żydów w czasie wojny, ale także o wielowiekowej wspólnej polskiej i żydowskiej historii, trzeba budować przyszłość na fundamencie wspólnych wartości - mówi Jerzy Fornalik, założyciel Antyschematów z Koźmina. - Bez tego wciąż będzie głośno w Polsce o „żydowskich złodziejach”.

Czytaj także: Zduny - Parafianie modlą się o odejście proboszcza

Antyschematy to program międzynarodowych spotkań młodzieży szkolnej z Polski, Izraela, Niemiec i innych krajów, którego celem jest porządkowanie i inwentaryzacja żydowskich cmentarzy w Polsce. Autorem programu jest Jerzy Fornalik, od 1975 roku nauczyciel Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Borzęciczkach. To z nim niepełnosprawne dzieci rozpoczęły renowację koźmińskiego cmentarza żydowskiego (kirkutu).

Czytaj także: Koźmin - porno na stronach ośrodka kultury

Działacze Stowarzyszenia Antyschematy odnowili już kilkadziesiąt kirkutów w kraju. Robią to podczas wakacji, społecznie. Chcą łamać stereotypy i łączyć polsko-żydowską młodzież. Czy jest to możliwe? Tak, ale wciąż bardzo trudne.

Czytaj także: Lewe dochody księdza dyrektora

– Niestety stereotypy odziedziczamy po naszych prababciach, rodzicach i księżach - twierdzi Fornalik. - W dniu pojednania z narodem żydowskim uczestniczyłem we mszy świętej w koźmińskim kościele. Msza święta rozpoczęła się od słów: „Nie ma nic gorszego niż Żyd komunista”. I zaczęły się słowne ataki na Żydów. Po mszy świętej nie wytrzymałem i zadzwoniłem do księdza proboszcza.

Czytaj także: Zduny - proboszcz kazał umieścić swoje nazwisko na parkingu

- Miałem pretensje, że nasz proboszcz nie zareagował, gdy takie słowa padały przy nim w kościele z ust przyjezdnego księdza, prowadzącego u nas rekolekcje - mówi Fornalik. - Powiedziałem mu, że nie może być tak, że w kościele odbywa się msza święta pod hasłem pojednania a z kościoła padają takie słowa. Najgorsze jest to, że w tej mszy uczestniczyły babcie, które są przekonane, że to prawda i taką „prawdę” przekazują pokoleniom młodszym.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto