Do tego niebezpiecznego zdarzenia drogowego doszło w niedzielne popołudnie, o godz. 15:40, gdy 33-latka z Koźmina Wielkopolskiego, prowadząca samochód osobowy marki Ford KA, jechała z Wrocławia w kierunku Krotoszyna. Przed Miłochowicami k. Milicza na łuku drogi w prawo, w wyniku niedostosowania prędkości do warunków panujących na drodze, kierująca wpadła w poślizg i zjechała do rowu po lewej stronie jezdni. Tam auto dachowało.
Na szczęście 33-latka nie odniosła poważniejszych obrażeń, a jedynie stłuczenia. Gdy na miejsce zdarzenia przyjechała straż pożarna z PSP Milicz w sile dwóch zastępów, kobieta znajdowała się już na zewnątrz rozbitego samochodu. Przyjechała też karetka pogotowia ratunkowego, która zabrała ranną do szpitala powiatowego w Miliczu. W tym samym dniu kierująca opuściła jednak tę placówkę zdrowia.
Miliccy policjanci ukarali mieszkankę Koźmina Wlkp. mandatem w wysokości 200 zł za niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze. 33-latka jechała sama. Działania ratownicze trwały ponad półtorej godziny.
+++
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?