Renault laguną podróżowali nocą z piątku na sobotę (26/27 kwietnia) 63-letni kierowca, mieszkaniec Hamburga i 48-letnia pasażerka, mieszkanka Bydgoszczy. Przed godz. 1.00 między Wolenicami a Bożacinem przed auto wpadła sarna. Auto uderzyło zwierzę, zjechało na lewy pas i uderzyło prawym bokiem o drzewo. Samochód odbił się i zatrzymał kilkadziesiąt metrów dalej na polu.
– Na miejscu zginęła pasażerka. Kierowca wyszedł z wypadku bez obrażeń. Był trzeźwy – powiedział nam dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie.
Na miejsce wypadku przybyły jednostki ratownicze straży z Krotoszyna i Benic. Było tam też pogotowie. – Kiedy dojechaliśmy na miejsce, rozbity samochód stał w polu. Lekarz pogotowia ratunkowego stwierdził zgon pasażerki znajdującej się wciąż wewnątrz samochodu – poinformował nas Tomasz Niciejewski, zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej W Krotoszynie.
Strażacy chcieli wyjąć zakleszczoną w aucie kobietę, ale musieli poczekać na zakończenie czynności wykonywanych przez policjantów i prokuratora. Później przy użyciu sprzętu hydraulicznego odcięli dach samochodu co pozwoliło dotrzeć do ofiary wypadku.
Czytaj więcej w nowym wydaniu Informacji Krotoszyńskich (30 kwietnia).
Krotoszyn.naszemiasto.pl na Facebooku. Zebraliśmy całe miasto w jednym miejscu - dołącz do naszej społeczności!
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?